![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhd96HpFSqscfQn-np7zyxs6PCXNbzrxyK4uPQckb2qYL4Nnpj8n1JsjwYLrmQkW6UeHhCiqTGyIACKN0FHBaELiWgxhu6zClonvitwwDjLZvHlqlQhmGSXg_X3Ob9FFTbjoE1oSh3IU3l8/s200/image_537.jpg)
Wczasy.
Naprawa samochodu.
Zakup perfum czy skoku na bandżi... za jedyne pół tego, co wydać na tenże cel zwykle trzeba...
Sprawdźmy, poczytajmy na forach i się zastanówmy się....
...zanim....
Zanim się okaże, że firma okazała się fikcyjna a właściciel zgarnął kasę (niemałą) i zniknął z wirtualnej przestrzeni...
Po co uczyć się na własnych błędach? ;-)
Masz rację Ido - od groma teraz takich ofert - trzeba uważać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
jedni chwalą... a inni... może pecha mają?
UsuńNie wiem jak w Polsce, ale tutaj wiekszosc takich ofert swiadczy o bardzo niskim poziomie uslugi, wiec tez uwazam, ze nalezy sie zastanowic;)
OdpowiedzUsuńtu raczej ponoć też przy zabiegach kosmetycznych używają minimalnej ilości kremów i innych mazideł... jak za pół ceny, to za połowe:).
Usuńzawsze sprawdzam z kim mam do czynienia :)
OdpowiedzUsuńja też... :)
UsuńA ja nawet nie mam czasu zerkac w stronę cudownych ofert. I dobrze, bo nie mam czasu się zastanawiać czy taniej, czy drożej, i czy w ogóle jest sens.:)
OdpowiedzUsuńJednym słowem... czasem taniej wychodzi nie mieć czasu:)
UsuńWiesz, ja takie oferty (po wymianie maili z natrętnymi oferującymi) zamieszczam na scenkach w dziale "pajacyki" ;)
OdpowiedzUsuń:))))
UsuńNa święta dobroci posyłam :P
OdpowiedzUsuń