Życie jest jak pudełko czekoladek - uwielbiam mleczne, a raz po raz trafiam na gorzkie...
niedziela, 17 lipca 2011
Szczyt Idyidyjotyzmu?
Stać przed drzwiami własnego eM i naciskać przycisk pilota alarmu samochodowego, wkurzając się przy tym na maksa, że drzwi nie chcą się otworzyć.
ha!
ha! ha!
ha! ha! ha! (no ryczeć przecież nie będę!)
Dobre. Naprawdę dobre. Każdy ma na koncie takie występy. Ja na przykład wzywałam ślusarza, który dokonał do mnie do mieszkania włamania, gdyż zgubiłam ostatni komplet kluczy. Klucze znalazły się na dnie torby...
No popatrz, a ja ostatnio usiłowałam swoją komórką ściszyć radio i całkiem długo nie mogłam się połapać czemu to nie skutkuje.
OdpowiedzUsuńMiłego,;)
;) wróciłaś w końcu?? :) Czy tak tylko na chwilę, żeby wątrobę oczyścić? :P
OdpowiedzUsuńTo szczyt roztargnienia raczej. A roztargnienie cechą ludzi wielkich!:)
OdpowiedzUsuńTo i tak lepiej niż wpakować się do cudzego mieszkania:)
OdpowiedzUsuńDobre. Naprawdę dobre. Każdy ma na koncie takie występy. Ja na przykład wzywałam ślusarza, który dokonał do mnie do mieszkania włamania, gdyż zgubiłam ostatni komplet kluczy. Klucze znalazły się na dnie torby...
OdpowiedzUsuńJa notorycznie probuje otworzyc drzwi mieszkania kluczem od drzwi zakladu, albo odwrotnie. Sa bardzo podobne, wiec to chyba jeszcze nie skleroza;))
OdpowiedzUsuńGrunt to pozytywne zakręcenie
OdpowiedzUsuńA poza tym świetny tytuł z grą słów :)
OdpowiedzUsuńAnabell, tak sobie myślę, że gdybym pilotem od telewizora usiłowała te drzwi otworzyć byloby jeszcze gorzej:))))
OdpowiedzUsuńMi, - nie wiem. Czas ciągle goni mnie:).
Nivejko, Ty to potrafisz podnieść na duchu!. Dzięki:).
Pieprzniczko, do cudzego mieszkania mówisz? Też nieźle:). Ale do cudzego auta mi się zdarzyło...:)
Scenki, czasem trzeba zapłacić za młodzieńcze roztrzepania...
Stardust jaka tam skleroza - dwa klucze, to prawie jak dwie krople wody... więc... śpij spokojnie:).
Gosiu, racja - jak inaczej udałoby nam się przetrwać w tym kraju??
hehe, zdarza się :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhehe, znam to z autopsji, nie ma prądu, nie ma nic :)
OdpowiedzUsuńMnie tez pewnie by sie zdarzylo :]
OdpowiedzUsuńhahahhahahahaha
OdpowiedzUsuń