Życie jest jak pudełko czekoladek - uwielbiam mleczne, a raz po raz trafiam na gorzkie...
środa, 4 listopada 2009
Coraz bliżej święta...
Spojrzałam za okno przed sekundami kilkoma... Cieniuteńka warstewka śniegu zalega trawniki... Przyprószone samochody na parkingach i pół mojego balkonu... Mimo tego, że zimno, i że uwielbiam lato zrobiło mi się jakoś świątecznie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz