niedziela, 27 czerwca 2010

Zachcianki

Wszystko na co MAM OCHOTĘ jest:

niemoralne....

 albo...
niedozwolone....

albo....
tuczące...




 Ech, życie! ;)


Dzisiejsze ziarnka:
:) lody waniliowe z gorącym sosem malinowym
:) blablanie w kawiarence belgijskiej
:) czerwone maki i chaber

Zdjęcie z sieci.

14 komentarzy:

  1. mam tak samo ;))
    pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  2. We dwie raźniej:)
    Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A może być jeszcze ryzykowne, niemożliwe...itd., więc skupmy się na lodach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bo wszystko co w życiu fajne jest albo niezdrowe, niemoralne albo tuczące. Dlatego tak fajnie się grzeszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ...i właśnie dlatego warto tego wszystkiego spróbować. :)))

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. To, na co mam ochotę zaczyna się na

    S,

    druga litera to

    E,


    trzecia to

    N.


    Vide - godzina komentarza.

    OdpowiedzUsuń
  7. No właśnie, dlaczego tak jest? A może tylko tak w nas wmawiają by pozbawić nas przyjemności?W każdym razie dołączam do klubu.

    OdpowiedzUsuń
  8. No to co? Raz się żyje! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tej kawiarenki to Ci zazdroszczę :) i tak to bywa z zachciankami... :) ale nie przejmuj się :)

    OdpowiedzUsuń
  10. oj tam zaraz niedozwolone... a kto zabroni?

    OdpowiedzUsuń
  11. i może dlatego mamy na te rzeczy ochotę, wszak owoc zakazany zawsze najlepiej smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Urlopowe spełnianie zachcianek będzie...:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja na to trzecie narzekam najczęściej ;)

    OdpowiedzUsuń