Przyjechało dwóch anglików do Polski. Udali się do pokoju hotelowego.
Gdy na zegarze wybiła 16.30 stwierdzili, że pora na herbatkę.
Jeden z nich zadzwonił więc do recepcji i powiedział:
- Tu ti tu rum tu.
Po chwili ciszy w słuchawce odezwał się zniecierpliwiony głos obsługi:
- Pa ram pam pam.
Gdy na zegarze wybiła 16.30 stwierdzili, że pora na herbatkę.
Jeden z nich zadzwonił więc do recepcji i powiedział:
- Tu ti tu rum tu.
Po chwili ciszy w słuchawce odezwał się zniecierpliwiony głos obsługi:
- Pa ram pam pam.
hahaha
OdpowiedzUsuń