poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Lecytyno, moja lecytyno...

Tabletki się skończyły... i.....

... umyłam samochód w myjni bezdotykowej... z uchyloną na 15 cm szybą  od strony kierowcy......





Jak widać - innym też się zdarza....:))))

Miłego tygodnia:)

21 komentarzy:

  1. oj, drobny szczegół ;)))
    każdemu może się zdarzyć ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. ;) jeśli to była myjnia bezdotykowa... dlatego to pewnie nie Ty otwarłaś to okno :) to pewnie Oni!!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widać był brudny też w środku! :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. :) I został umyty gruntowniej niż przewidywałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  5. fajne przygody :) po latach będziesz się z tego śmiała :D podobną przygodę miał dziadek mojego T. 90letni brytyjczyk, który jeszcze prowadzi samochód! kupił sobie peżocika, z elektrycznie otwieranymi oknami. pojechał do myjni. cos spanikował siedząc w samochodzi, guziki sie pomyliły, okna sie pootwierały i samochód na przestrzał się umył :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, a myślałem, że tylko ja jestem zdolny do takich akcji...

    Jak to dobrze, że jest nas więcej...

    ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Beato, drobny, ale jaki mokry:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi, szczególnie ONE, odpowiedzialne za moje roztrzepanie...:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Iw... w sumie, kiedyś szybę przednią od środka tez trza było potraktować konkretnym strumieniem, a nie tylko... psik-psikiem...:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pieprzniczko, bardzo, łącznie z moją torebką, którą rzuciłam wcześniej na siedzenie pasażera:) he he he:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Titanio... Boże, ale... ja jestem pół wieku od owego brytyjczyka młodsza!!:)!:)))))

    ps. Już się z tego śmieję:).

    OdpowiedzUsuń
  12. Antku, w grupie zawsze raźniej;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ido :) polecam poszukanie nowej grupy jogi... :) i do przodu!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czysty, czyściejszy, najczyściejszy! ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. ale grunt, że nie przecieka w deszczu, po myjni się wysuszy:)

    OdpowiedzUsuń
  16. hahahhahaahah no jak myc to myc do kazdej dziurki trzeba zajzec

    OdpowiedzUsuń
  17. Zaglądam co jakiś czas i cisza, gdzie przepadłaś?

    OdpowiedzUsuń