Dzień Dziecka! Robić to co sprawia przyjemność i to na co ma się ochotę.
Wstępem do dnia dzisiejszego był wczorajszy, prawie wolny poniedziałek.
Prawie, bo odhaczyłam z niego dwie godzinki na badania okresowe.
Ale mi dobrze było. O 8.10 byłam już pokłuta (majstersztyk tym razem - ni śladu), prześwietlona i z perspektywą wolnego przedpołudnia...
Udało się mi zrobić zakupy, wyprasować, to, co było do wyprasowania, wywalić to , co zalegało nieużywane na półkach w mojej szafie, ugotować pyszny kruprnik, poczytać to i owo, tu i tam.
A Dziś...
A Dziś...
Dziś choć w pracy byłam, zorganizowałam sobie popołudnie, by robić to, co lubię. I robiłam.
Od pani ekspedientki dostałam lizaka z okazji dzisiejszego święta.
Od pani ekspedientki dostałam lizaka z okazji dzisiejszego święta.
Od kuzynki smska "dzięki Ida, to był dziś mój pierwszy uśmiech".
Pierworodny pojechał z klasą do Krakowa, opowiadać o Barbakanie... jeszcze go nie ma. Wykorzystuję więc chwilę, nim wróci i zacznie opowiadać co jak gdzie kiedy i dlaczego nie on, by robić dziś po raz kolejny, to co lubię.
Klikam i czytam. Czytam i klikam.
Klikam i czytam. Czytam i klikam.
I ślę do Was milion pozytywnych myśli.
TAK mi właśnie dziś.
Dzisiejsze ziarnka:
:) uśmiech Kuzynki
:) tylko dobre myśli
:) pojutrze
Alez pozytywny wpis!
OdpowiedzUsuńMiałaś niezłą energię do działania, zazdrosę.
pzdr
To Ci dobrze :) Aż miło przeczytać, ile zrobiłaś. Dziś nie stanowiłabym dla Ciebie konkurencji, ledwo się wyrabiam z pracą, a jest tak ciekawa, że przy nie usypiam :)
OdpowiedzUsuńmiłego wieczorku
Więcej miłych dni Ci życzę, jesteś tego warta!
OdpowiedzUsuńTomku, sama nie wiem skąd się wzięła:)
OdpowiedzUsuńnieznajoma, strasznie mi dobrze, powoli wkraczam w świat głupawki:) Czyżby to ten batonik musli z czekoladą?
anabell, dzięki śliczne:)
Wszystkiego pozytywnego! Codziennie:)
OdpowiedzUsuńA ja zasypiałam dziś nad moją robótką, tak była fascynująca. Poza tym jestem z siebie w miarę zadowolona. I miło przeczytać, że tak Ci wesoło i fajnie :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
aż miło poczytać ;)
OdpowiedzUsuńbiorę sobie kilka z tego miliona :))
i już mi się miło robi gdy pomyślę, że jeszcze tylko jutro do pracy i znowu wolne :D
ach zapomniałabym
OdpowiedzUsuńprzecudne zdjęcie :)
urocze!
Ida, Ty to zawsze potrafisz człowieka roz...uśmiechnąć;)
OdpowiedzUsuńMiło, milej, najmilej:-)
Lubię jak się usmiechasz :)
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się podoba Twoje pisanie. I te ziarenka codzienne, cudowne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
myśli pozytywne - przyjmuję i światłowodem odsyłam swoją moc:)))
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńI brawo :)
OdpowiedzUsuńTwój dobry nastrój promieniuje. O tak, zgadzam się z Ybą, ziarenka Idy są wspaniałe. :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNivejko, dziś nawet deszcz pozytywnie padał:)
OdpowiedzUsuńiw, być zadowolonym z siebie - najważniejsze:)
Euforko, bierz ile chcesz. Na zdjęciu Eden i Eva - córeczki mojej koleżanki:)
ladybird, i niech zostanie to naj...:)
Margo, dzięki Kochana:)
Ybo, miło, że tu zajrzałaś:). Ziarenka, które przypominają, że przecież do "najźle" jeszcze daleko:)
Holden, dzięki. Moc się przyda, gdy dopadnie nieMoc:)
Anno :)))))))
Mi, dzięki dzieki
Jolanto, odsyłam ciepłe pozdrowienia:)