Nic mi się nie chce. Nie zrobiłam wczoraj nic z zaplanowanych zadań.
Skulona na kanapie przełączałam kanały telewizyjne w oczekiwaniu na CUD.
Nie zdarzył się. Nikt nie przeżył.
Kolejny raz przekonałam się, że JUTRA może nie być . Że tak naprawdę liczy się DZIŚ.
I chociaż wciąż mi smutno, choć wiele nie rozumiem... pora wstać... wygrzebać się z resztek snu i bezpiecznego ciepła pościeli.
Czeka sterta prasowania.
Dokumenty do zrobienia.
Obiad do ugotowania.
Karolcia i Julka z ciastem.
Wstaję więc i postaram się jakoś chwycić ten dzień, by na jutro pozostawić jak najmniej niezałatwionych spraw.
Dzisiejsze ziarnko:
:) DZIŚ
Ida, jesteś niesamowita. I to dzisiejsze ziarnko: DZIŚ... Życie toczy się dalej... trzeba żyć, pracować, kochać. Mimo wszystko...
OdpowiedzUsuńnasze życie nie zatrzymało się, nie zwolniło nawet na chwilę a świat nie zatrzyma się gdy i nas zabraknie
OdpowiedzUsuńJolanto, trzeba, choć podnieść się tak ciężko...
OdpowiedzUsuńEuforko, nie zatrzyma...
No właśnie, świat się nie zatrzymuje, słońce nie przestaje świecić.
OdpowiedzUsuńTrzeba żyć i pamiętać, bo dzięki temu ludzie ci żyją choć w naszej pamięci .
Ja bym nawet powiedział, że takie zatrzymanie czasu zmusza nas do przyspieszenia życia...
OdpowiedzUsuńRodziny ofiar jeszcze będą cierpieć. To były niepotrzebne śmierci.
OdpowiedzUsuńaeljot, trzeba pamiętać...
OdpowiedzUsuńLatarniku, i życia jego pełnią...
myszko, będą długo cierpieć, tak naprawdę najgorsze jeszcze przed nimi...
pierwsze święta, rocznice, jubileusze, wydarzenia rodzinne ... bez NICH... to wszystko tak strasznie boli...
Dla każdego z nas śmierć bliskich jest niepotrzebna... każdego z nas BOLI tak samo...
Trzeba się przebić przez to... nie ma rady...
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą, Ido.
OdpowiedzUsuńTrzeba żyć dalej, ale żyć teraz, bo jutro jest czymś niepewnym i nieznanym. I może dla nas nie zaistnieć. Taka prawda. Jest życie i jest śmierć. Tego nie zmienimy. Możemy tylko zmieniać nastawienie do naszego dziś - na razie tyle sobie to wymyśliłam w tym przedziwnym dniu...
Pozdrawiam gorąco z Carpe Diem.
Tomku, w końcu się uda... musi...
OdpowiedzUsuńjjon, czas uświadomić sobie, że Dziś jest wszystkim co mamy... i jak krótkie może być...
Śmierć to podobno największa tajemnica .... wielką tajemnicą jest również życie ... śmierć jest wpisana w życie więc ..... .
OdpowiedzUsuńŻycie toczy się dalej ... dzisiaj z nami jutro bez nas ... .
Właśnie sobie przypomniałam, że mam jutro jechać paszport odebrać ... życie toczy się dalej ... .
Pozdrawiam:)
damurek, pora iść do pracy... życie toczy się dalej...
OdpowiedzUsuńMasz rację, trzeba żyć dalej. Jakoś... Też próbuję się pozbierać - wezmę z Ciebie przykład. Już wzięłam - przesadziłam kwiatki.
OdpowiedzUsuń....umarl krol niech zyje krol... takie jest zycie,casami smutne,przykre ,przygnebiajace,ale trzeba brac nauke z tego co mamy to co dzisiaj udalo nam sie zlapac,chwile piekne,a piekno jest w nas ale nie kazdy to widzi dlatego tak trudno nam sie cieszyc z tego co mamy
OdpowiedzUsuńEuforko, też muszę... tyle, że zasadzić w donicach na moim balkoniku:)
OdpowiedzUsuńbn, bo wciąż wydaje nam się, że szczęśliwi dopiero BEDZIEMY...
Tak trzeba się cieszyć życiem dopóki trwa... ale w tej radości powinniśmy znaleźć chwilkę na refleksję i na szacunek dla innych, bo tak kruche jest ludzkie życie. I powtarzając za ks. Twardowskim "śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą"...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Ido :)
"JUTRA może nie być . Że tak naprawdę liczy się DZIŚ."
OdpowiedzUsuńI do tego dopisz sobie,żeby .
P.S. Zapomniałam pozdrowić jak byłam C***** :(( Mam nadzieję,że się nie obrazi-wpadnę jeszcze po świadectwo pracy więc ją odwiedzę ;)
Milusiej nocy i dnia w pracy-pozdrowionka dla WSZYSTKICH ;)
Bardzo, chciałam się obudzić...
OdpowiedzUsuń