niedziela, 25 kwietnia 2010

A teraz idziemy...do Idziego.

Obudziłam się dziś później niż zwykle. Z lekkim bólem głowy i suchością w gardle.
Na wspomnienie pachnącej peerelem knajpki (przepraszam, prostuję - restauracji), grających na żywo z pomocą jednak playbacku chyba (na poliglotów nie wyglądali a śpiewali i po polsku, i po angielsku i po francusku... ...a.... zapomniałabym -  jeszcze po  rosyjsku zapodali "biełyje rozy") panów,  towarzystwa czterech innych koleżanek - szeroki uśmiech wypłynął mi na umalowaną resztkami snu twarz.
To nic, że anie kelnerki zbyt uprzejme to nie były. Zważywszy na to, że w powietrzu unosił się klimat lat osiemdziesiątych, (w siedziskach stołków gdzieniegdzie wypalone papierosem dziury, szklanki z paluszkami na stolikach) - ich zachowanie wpasowało się idealnie.
No.... mogłyśmy wyglądać może nieco dziwnie. 5 sztuk płci żeńskiej przy jednym stoliku  wśród ogólnie sparowanego towarzystwa...
Może nawet ktoś pomyślał o nas "kochające inaczej", albo i "desperatki, co przyszły na chyt".
Co nas to!
Nie dałyśmy obsłudze satysfakcji. Wydawało nam się, że po cichu liczyła,  że opuścimy lokal wcześniej, tak by inni goście mogli zająć nasze miejsca... Zostałyśmy na podkładzie do samego końca. Dopóki muzyka grała.
Uchachałyśmy się.
Utańczyłyśmy.
Ublablałyśmy.

Uroczo było.
(nie spodziewałam się w najśmielszych snach, że będzie aż TAK)


Dzisiejsze ziarnka:
:) coca cola
:) piegów podwojenie
:) balkonowe leżakowanie

22 komentarze:

  1. A grała do 2.00 i trzy kawałki dłużej!! Coca cola po przebudzeniu była zbawieniem :-). Podążając na basenik w południe śmiałam się sama do siebie na myśl o wygibasach na parkiecie :-).

    OdpowiedzUsuń
  2. Gucio, jestem z ciebie dumna. Ja wciąż myślę o tym, że w sumie wypadało by iść trochę się poruszać... ale póki co na myśleniu się kończy.
    Głowa mnie boli - od słońca chyba;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ...kurcze....ja nie umiem się wpasować w damskie towarzystwo...pracuję 35 lat z samymi prawie facetami ...i NIE ROZUMIEM KOBIET....:(:(.....

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też pracuje z facetami bo z kobietami w pracy się nie umiem dogadać, a takie babskie wypady są po prostu rewelacyjne :-)

    Ida wszystko dla Ciebie obyś się mi się w piątek zrewanżowała :))!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Maju, zależy na jakie osobniczki się trafi...:) Ja mam to szczęście, że się dogadujemy:).

    Gucio, nie zależy to tylko ode mnie, ale... będę robiła co w mojej mocy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja się dogaduję z wszystkimi 3 płciami, wyśmienicie:) Nawet bym poszła gdzieś potańczyć, cy cuś....

    OdpowiedzUsuń
  7. Ułeee, babskie wypady są de best!!!
    Zazdraszczam,bo dawno nie uczestniczyłam,ale już niedługo, oj niedługo!
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  8. Miło było i to najważniejsze.
    A piegi lubię, sama mam mnóóóóstwo :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pieprzniczko, nic nie pozostaje tylko się zorganizować:)

    Kontolerko, pozrawiam jeszcze cieplej

    aeljot...było super. I to najważniejsze!:) A jak:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ważne, że wieczór pamiętny xD Choć mogłoby być nieco inaczej :P

    OdpowiedzUsuń
  11. oj tak tak niema jak biba i babkami hahahah

    OdpowiedzUsuń
  12. bitter pill, mogło...a nie było:)

    bn, biba z babkami, ou jes:))))

    OdpowiedzUsuń
  13. Dobra zabawa nigdy nie jest zla;))

    OdpowiedzUsuń
  14. Boszzzzzz... jak ja bym się pobawiła gdzieś...

    OdpowiedzUsuń
  15. Ból głowy i suchość w gardle - niewielka to cena za wspaniały wieczór:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny weekend :)tylko suchość, no ale masz coca - colę :) i 3xKC

    OdpowiedzUsuń
  17. Poskakać, pofikać i powyć w różnych językach mi się chce!
    Normalnie się muszę zorganizować, czy coś?!

    OdpowiedzUsuń
  18. Hehehe... Może taki weekend pomoże bardziej niż litry wypitej meliski ;) ;D Dziewczyny zadbały o luz-teraz wszystko w Twoich rękach i humorze.... wiesz kogo ;) Pozdrowionka-milusiego popołudnia ;D

    OdpowiedzUsuń
  19. Ido ! Z Ciebie niezła imprezowiczka ;) super!

    OdpowiedzUsuń
  20. Idunia, to jest jednym słowem GWIAZDA WIECZORU :)) Push Up - DOTKNĄĆ NIEBA!! :))

    OdpowiedzUsuń
  21. Stardust, nawet jeszcze lepsza:)

    Nivejko, długi weekend przed nami...czas na relaks.

    Margo, nawet jedno KaCe działa (wszak jestem bardzo mała)

    Gosia, no to CZy Coś:)

    Ynko, następnym razem dołącz do nas na pewno!:)

    Mi, tak sobie czasem zaszaleję:)

    Gucio - oj Ty! Ty!

    OdpowiedzUsuń
  22. Nieźle, nieźle... ale czasami warto, a wręcz należy "poszaleć"...

    Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń