Rozmawiałam pewnego razu z Osobnikiem Płci Męskiej.
W okolicznościach, rzekłabym, osobliwych nieco.
A że gadać lubię...
Fajnie się gadało.
A że słuchać lubię...
Fajnie się słuchało...
Atmosfera sprzyjała zwierzeniom.
W pewnym momencie powiedział, że ma DWA kompleksy.
(Tu wymienił jakie, - ale ze względów wiadomych- ciiii-sza)
Popatrzyłam na niego łagodnie.
Uśmiechnęłam się delikatnie.
I pomyślałam:
"O, Szczęśliwy Człowieku":)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz