Ciężarki na kostkach.Ciężarki w dłoniach.
I to Bezlitosne
Raz! dwa! trzy! cztery!
Wody...
Tempo! Marsz! Wypad!
Wody....
Włosy mokre. Koszulka też.
Puls 300.
Na trzy! Na cztery! Na raz!
Wody...
Góra! Dół!
Ostatnie osiem!
Koniec...
Człapię do domu.
Zmordowana
i...
Szczęśliwa.
Cholera, Majkel odszedł ... jak ja się teraz pozbieram ...
OdpowiedzUsuńodechciało mi się wszystkiego ...
nie wytrzymam, boli .......
Dasz radę...
OdpowiedzUsuń