piątek, 12 lutego 2010

Czary mary

Dogonił mnie zły czas. Rozchwiana jestem emocjonalnie. Wszystko mnie wkurza i denerwuje.
W pracy zamiast porannej kawy serwuję sobie meliskę z podwójnej porcji. I nic. Pewnie musiałabym się w niej kąpać, by odniosła jakiś efekt.
Iwi jedzie na persenie. Działa.  Dziś cała w fioletach uśmiechy rozdawała na prawo i lewo.  Nawet szkła w jej okularach wyglądały na różowe, a włosy lila blask miały.
Odwiedzę więc aptekę. Fryzjera?
A potem sklep zoologiczny.
Kupię sobie  rybkę. Złotą.
I kulę.
Rozmówię się z Przyszłością.

13 komentarzy:

  1. Po co? Wystarczy zadzwonić do jednej "z wróżek zza siedmiu mórz"...

    OdpowiedzUsuń
  2. ....kopnij w tyłek PRZESZŁOŚĆ a może Ci to poprawi humor.....a przez różowe okulary przyszłośc może piękniejsza się zdarzy...

    OdpowiedzUsuń
  3. jako wieczny pesymista mówię Ci - SZALEJ, w końcu weekend:))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Łomatko. Z przyszłością chcesz się rozprawiać? Jeszcze się nie zdarzyła. A co jeśli pozytywnie cie zaskoczy?;)

    OdpowiedzUsuń
  5. I słusznie. Kup rybkę, daj jej imię, idź do fryzjera i pamiętaj, że wiosna tuż tuż.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ida myślę, że z Iwi powinnyśmy brać przykład.

    OdpowiedzUsuń
  7. Uśmiechu :) i wszystko minie, minie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. załóż różowe okulary i żyj chwilą ...tak jak lubisz...

    OdpowiedzUsuń
  9. Z przyszloscia to bym sie nie rozprawiala (jeszcze) ale przeszlosc nalezy spakowac i odlozyc na polke z napisem "wspomnienia" wtedy przyszlosc ma wiecej miejsca;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Złota rybka - dobry pomysł, może też sobie kupię. Uśmiechu życzę :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana :) na takie nastroje polecam spotkanie z przyjaciółką (przyjaciółkami) na kawce, z ciasteczkiem... spacer :) takie spotkania dobrze robią :) Rybka... hm.. nigdy nie próbowałam... bo ja zdechnie będzie Ci smutno.. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czarny(w)Pieprzu ... boję się tych wróżek zza siedmiu mórz...

    Maju, dobry pomysł z tym kopniakiem... ale "wiśta wio, łatwo się mówi"...:-)

    Holden, fajnie, że się uśmiechasz:-))))

    Nivejko, rozmówić tylko... by zaskoczyła pozytywnie:-).

    Humorzasta, Melania będzie jej imię:-)

    Gucio, dobrze mówisz, dać Ci.... wina?

    Margo, minie, minie...:-)

    Anonimowy, - różowe okulary w lila oprawkach... reszta przyjdzie sama...

    Stardust, pakuję i pakuję, a one wylazują raz po raz..

    Seba, kup sobie, a co!

    Mi, spacer zaliczony (spotkania przede mną), a Rybka - super sprawa - jak zdechnie... no cóż -kupie następną... (byle kuli nie strzaskać).

    OdpowiedzUsuń