Życie jest jak pudełko czekoladek - uwielbiam mleczne, a raz po raz trafiam na gorzkie...
Wow gdzie takie cudo stało. :)
Takim to na koniec świata można jechać :)
no to nie dla mnie, mimo, ze z kwiatów...
cudo... ale jak dla mnie zbyt wydziwiono Mogę popatrzeć, ale na trawniku bym sobie tego nie ustawiła :)
..no wsiadaj....i hejjja do Krakowa..ja czekam...:):)....
No ladne, ale pewnikiem trzeba podlewac.. a do tego ja sie juz nie pisze;))
Hmmmm...nie wiem co mysleć. Z jednej strony ładne, a z drugiej jakies takie wymuskane i sztuczne. Czuję się nieco rozdarta w uczuciach...
Hmm... bardzo ładne, ale co mają powiedzieć alergicy? :)
Seba, przy jednej z ulic mojego miasta...Latarniku, albo jeszcze dalej...Margo, Nivejko, Czarny(w)Pieprzu architekt przesadził, a kwiatki urosły:-)Maju, .... przyjadę....:-)Stardust... deszcz chyba podlewa:-)Mi, a..psik!
ja bym się tam bał, takie pstrokate, takie niebezpieczne:)serdeczności podsyłam
A nie ważne, że wydziwione, nie ważne, że wymuskane, nie ważne, że nie dla alergików(aa psik) ważne, że Marzenie... :-)
Holden, e tam...Uściski:-). Gucio, :-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))(a mówiłaś, że po tych tabletkach masz spowolnione myślenie;-)).
:-) spowolnione Wysławianie Moja Droga, z myśleniem w normie, jeszcze :-)))
:-)))
ja poproszę. może być w nieznane... tylko proszę o gwarancję, że tam jest inaczej niż tu... ;)
Wow gdzie takie cudo stało. :)
OdpowiedzUsuńTakim to na koniec świata można jechać :)
OdpowiedzUsuńno to nie dla mnie, mimo, ze z kwiatów...
OdpowiedzUsuńcudo... ale jak dla mnie zbyt wydziwiono
OdpowiedzUsuńMogę popatrzeć, ale na trawniku bym sobie tego nie ustawiła :)
..no wsiadaj....i hejjja do Krakowa..ja czekam...:):)....
OdpowiedzUsuńNo ladne, ale pewnikiem trzeba podlewac.. a do tego ja sie juz nie pisze;))
OdpowiedzUsuńHmmmm...nie wiem co mysleć. Z jednej strony ładne, a z drugiej jakies takie wymuskane i sztuczne. Czuję się nieco rozdarta w uczuciach...
OdpowiedzUsuńHmm... bardzo ładne, ale co mają powiedzieć alergicy? :)
OdpowiedzUsuńSeba, przy jednej z ulic mojego miasta...
OdpowiedzUsuńLatarniku, albo jeszcze dalej...
Margo, Nivejko, Czarny(w)Pieprzu architekt przesadził, a kwiatki urosły:-)
Maju, .... przyjadę....:-)
Stardust... deszcz chyba podlewa:-)
Mi, a..psik!
ja bym się tam bał, takie pstrokate, takie niebezpieczne
OdpowiedzUsuń:)
serdeczności podsyłam
A nie ważne, że wydziwione, nie ważne, że wymuskane, nie ważne, że nie dla alergików(aa psik) ważne, że Marzenie... :-)
OdpowiedzUsuńHolden, e tam...
OdpowiedzUsuńUściski:-).
Gucio, :-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
(a mówiłaś, że po tych tabletkach masz spowolnione myślenie;-)).
:-) spowolnione Wysławianie Moja Droga, z myśleniem w normie, jeszcze :-)))
OdpowiedzUsuń:-)))
OdpowiedzUsuńja poproszę. może być w nieznane... tylko proszę o gwarancję, że tam jest inaczej niż tu... ;)
OdpowiedzUsuń