niedziela, 14 marca 2010

Pojęcie względne

Kilka dni temu otrzymałam sms:
Wiosny w tym roku nie będzie:(

Jeszcze wcześniej Iwi stwierdziła ty, ty to lepiej nie kupuj w tym roku półbutów tylko od razu sandały
Do kurczaczka! czyżby to miała być Prawda?
We wczorajszych ziarnkach napisałam, o czarowaniu wiosny. Czaruję i czaruję. I nic.
Zaklęcia mi się pochromoliły czy co? Toż niemożliwe, bym z wprawy wyszła. Z siebie i owszem, czasem, wychodzę, ale żeby tak od razu z czarowania? Efekty proszę:
Dujet wietier i deszcz o szyby dzwoni i dzwoni i dzwoni. Nawet ptaszki dały se na luz.I świergolić zaprzestały.
Kurs Doskonałego Czarowania by mi się chyba przydał. Rozejrzę się wśród ofert. Może nawet uda mi się upolować jakiś dotowany ze środków UE:)?

Tymczasem z uporem mania(ka)czki powtarzam, że wiosna będzie  i odpisuję na sms:
Bez względu na pogodę BĘDZIE wiosna. 
ZNÓW  otulone kocem na kanapie  przy szampanie (czyt. winie musującym) z truskawką (no bo cholernie jeszcze drogie o tej porze roku)
będziemy tworzyć  rymy wielkanocne o zajączku,  co zasuwa przez zaspy białe,  by zdążyć jaja podrzucić w ogródku:))
I szybko nadeszła odpowiedź:
Będzie wiosna, bo do mnie przyjedziesz:)
Uśmiechnęłam się szeroko. Wiosna JEST. W nas.
A i namacalne JEJ dowody można już  tu i ówdzie zobaczyć.

Dziś raniutko otrzymałam od Natki te oto przebiśniegi z komentarzem:
"..Pierwszy obudził się pierwiosnek..." a może jednak przebiśnieg.
Ten,  na trawniku,  przed moja klatką.."




Dzisiejsze ziarnka:

:) wspólne  naleśnikowanie
:) słuchanie wiatru
:) śladami tęczy

25 komentarzy:

  1. Jak to nie będzie wiosny, będzie! mnie tam sandały wiosną nie przeszkadzają :)

    Buziak

    OdpowiedzUsuń
  2. Margo, nawet zimą, byle była:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Musi być wiosna. Nie dopuszczam innej opcji....

    OdpowiedzUsuń
  4. Nivejko, no i dlaczego akurat TERAZ muszą sie sprawdzać prognozy synoptyków?

    OdpowiedzUsuń
  5. jeszcze tylko troszkę, jeszcze parę dni i wiosna będzie :) czuję to :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie cudne przebisnoly!!! Wiosna? no nie wiem, moze bedzie, moze nie. Ale jakie to ma znaczenie? Wazne zeby zimy nie bylo. Wybredne jestescie panienki;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Styknie oglądać prognoze pogody i wiadomo, że o wiośnie można marzyć i na tym koniec !!

    OdpowiedzUsuń
  8. Euforko, i nastanie wiosna, panna radosna?:). Trzymam za słowo:)

    Stardust, jak kochać to księcia, jak kraść to miliony!:)

    Gucio, marzenia mają to do siebie, że się spełniają...
    ....czasem....

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak to "wiosny nie będzie"? Któż to atmosferę grozy generuje??? Ponurak jakiś, pesymista przebrzydły!;) Wiosna tuż tuż, żonkile mi kwitną w ogródku, olchy nad jeziorkiem...Wiedzą co robią!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Beatto, ty masz zatem osobiste słonko w ogródku. Ja rozświetlam mieszkanie żółtym tulipanem:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiosna? U mnie śnieg, kurczę, pada od rana - jaka wiosna?:/

    Ale ponoć już niebawem ma być:) 'Wiosna, wiosna, wiosna, ach to Ty...' chciałoby się zawołać z rozpostartymi ramionami na zielonej łące, chwytając w płucka świeże wiosenne powietrze, a teraz co najwyżej można orzełka na śniegu zrobić;/

    OdpowiedzUsuń
  12. wiosny nie ma za oknem, ale jest TU - u Ciebie i u mnie - w łepetynie :)))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  13. ladybird, pora więc zaśpiewać: "gdzie się chowasz zimo, co to za pomysły, spływaj do Dunajca, a potem do Wisły!"

    Holden, i niechże TU zostanie.. przez wszystkie pory roku!:))|))

    OdpowiedzUsuń
  14. "już szron na głowie, już nie to zdrowie, a w sercu ciągle maj!" :))

    OdpowiedzUsuń
  15. madame, zatem jest bardzo DOBRZE!:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Będzie, już niedługo. Założymy się? ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ida zrób coś! Znalazłaś już ten kurs? no proszę! U mnie od paru godzin sypie śnieg :(

    OdpowiedzUsuń
  18. Matyldo, wierzę Ci na słowo:)

    Euforko, o kurs popytam jutro na kursie:). Jaki śnieg? To takie zimne cóś zimne i białe? Jak się wypada to przestanie:)
    Wytrzymaj jeszcze ciutkę:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wiosna nadejdzie, będzie się trzymać pazurami około tygodnia, a zaraz potem zastąpi ją lato. I będziemy sobie mogli spokojnie ponarzekać na upały:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wiosna będzie już baaaaaardzo za chwilę! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Będzie wiosna! Dla wzmocnienia swoich słów dodam jeszcze: Będzie wiosna, kurde! :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja też myślę, że przyjdzie... ale wiecie... ona to kobieta i niezdecydowana jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Pieprzniczko, kto by narzekał na upały:)

    Mauro, baaaaaaaaaaaaaaaaaardzo długa ta chwila... chyba... będzie

    Didżejko...no nie wiem... kurde:)

    Mi, jakbym siebie widziała w sklepie....:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Oczywiście, że wiosna będzie! Musi być!

    OdpowiedzUsuń
  25. marpil, kiedyś będzie:)
    Witaj:)

    OdpowiedzUsuń